PKPP Lewiatan donosi, że rząd pracuje nad zmianą sposobu obliczania składek ZUS płaconych przez przedsiębiorców. Niektórzy przedsiębiorcy zapłacą do ZUS nawet 3000 zł miesięcznie!
Każdy przedsiębiorca jest zobowiązany do odprowadzania co najmniej minimalnych składek ZUS obliczanych od podstawy wymiaru stanowiącej 60% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia, czyli obecnie wraz ze składką na Fundusz Pracy 678 zł. Ale to się może wkrótce zmienić. Podobno rząd planuje wprowadzić zmianę w sposobie kalkulowania składek odprowadzanych do ZUS przez osoby prowadzące działalność gospodarczą. Zmiana miałaby polegać na tym, iż składki obliczane byłby jako procent od rzeczywistych dochodów przedsiębiorcy. Brzmi nawet całkiem sensownie.
Istnieje jednak haczyk. Otóż w nowym systemie, podstawa wymiaru składek nie mogłaby być niższa niż minimalne wynagrodzenie za pracę, ale nie mogłaby być też wyższa niż 250% przeciętnego wynagrodzenia. Oznacza to tyle, że rząd planuje pozostawić minimalną kwotę składek, a zasadę „od dochodu” zastosować tylko do tych, którzy zarabiają więcej. To już jest nieco bardziej kontrowersyjne rozwiąnie, prawda?
Summa summarum: w nowym systemie, osoby osiągające straty lub niskie dochody i tak bedą zobowiązane do zapłaty wymaganej minimalnej kwoty składek, natomiast osoby osiągające wyższe dochody, zapłacą prawie 5 razy więcej niż obecnie! Rząd nawet się nie kryje z tym, że celem planowanych zmian jest uzyskanie dodatkowych 4 mld zł przychodów do kasy ZUS. Nie trzeba być zatem Albertem Einsteinem, żeby dojść do wniosku, iż z założeń polityków wynika po prostu tyle, że w kieszeniach przedsiębiorców pozostnie 4 mld zł mniej.
Ile zatem będzie wynosić minimalna i maksymalna wysokość składek ZUS dla przedsiębiorców? Zgodnie z informacjami przekazanymi przez PKPP Lewiatan, podstawę wymiaru dla kwoty minimalnej będzie stanowić minimalne wynagrodzenie za pracę, które w 2012 roku wynosi 1500 zł. W związku z tym łączne składki ZUS, dla osoby nie osiągającej żadnego dochodu, wyniosłyby 481 zł.
Składki maksymalne z kolei miałyby być ograniczone kwotą 250% przeciętnego wynagrodzenia, które w 2012 roku wynosi 3526 zł. Kwota ograniczenia podstawy wymiaru dla przedsiębiorców wynosiłaby zatem 8815 zł. Łączne składki od takiej podstawy wyniosłyby aż 3005 zł. Dla osób osiągających dochody równe lub wyższe od 8815 zł obciążenie składkami wzrasta o 343%!
Szkoda słów na komentowanie takiego dobrego pomysłu naszego rządu…
Źródło: na podstawie artykułów ze stron: http://zus.pox.pl/; http://pkpplewiatan.pl;
….ja z innej beczki,Panie Pawle,slyszalem,ze zus zabral sie juz za przedsiebiorcow,ktorzy zatrudniali sie w GB,wiele firm przegralo sprawy w sadach,i teraz musza splacic zalegly haracz zusowi.To w koncu jak to jest?Jest to zgodne z prawem,czy nie?Z gory dziekuje za odpowiedz,pozdrawiam.
Bardzo ważne jest by optymalizacja była przeprowadzona z odpowiednią firmą consultingową, firmą z doświadczeniem i profesjonalna wiedzą. Nie wiele mogę powiedzieć o przedsiębiorcach zatrudnionych za granica z całego rynku… ZUS może chcieć sprawdzać właściwe zastosowanie prawa Unijnego względem jurysdykcji podatkowych. Mówiąc prościej ZUS może chcieć sprawdzić czy coś mu się nie należy od Przedsiębiorcy. Nasze działania sa tylko zgodne z Prawem! …innej możliwości nie ma i nie będzie. Nie mogę natomiast nic powiedzieć na temat Innych firm z tzw „konkurencji” … słyszałem różne opinie klientów, którzy zrezygnowali z tamtych usług i przyszli do nas… niektórzy byli naprawdę poirytowani.
Szanowny Panie,
nie rozumiem pańskiego oburzenia wyżej opisanymi pomysłami rządu. Z tego, co Pan napisał wynika, że osoby, które nie osiągają dochodów zapłacą mniej niż ma to miejsce w chwili obecnej. Teraz bez względu na to, czy osiągam dochody płacę ponad 900 złotych miesięcznie. Gdybym osiągał wysokie dochody, to nie byłoby dla mnie problemem płacenie wyższego ZUS-u, bo przekładać się to będzie na wyższą emeryturę w przyszłości. Czytając na Pana stronach internetowych artykuły (niepozbawione błędów ortograficznych) o proponowanej przez Pana optymalizacji dowiaduję się o tym, jak wielkie korzyści ona dla mnie niesie, ale nie ma nic na temat tego, jak wpływa ona na moja przyszła emeryturę. Skoro „unikam” płacenia składek, to „unikam” emerytury. Wydaje mnie się, że prezentuje Pan tabloidowy styl myślenia i uprawia Pan cwaniackie metody biznesu kosztem nie swoim, ale naiwnych ludzi szukających oszczędności gdzie się da.
Dziękuję za komentarz…zgadzam się… Tak, ludzie szukają oszczędności, i są w większości przypadków mądrzy i maja własne doświadczenie, dlatego funkcjonują w realiach rynku. Potrafią być twórczy i potrafią zarabiać. To jest coś czego Pan zdaje się nie zaznał. Mówi Pan jak osoba, która przesiedziała lata na ciepłej posadce w państwowej firmie …ale może się mylę. Więc tak – Po pierwsze nie rozumie Pan podstawowej kwestii: że każdy ma prawo do swoich pieniędzy i prawo do robienia z nimi co tylko chce…a uszczęśliwianie nas ( podatników) na siłę z niczym dobrym mi się nie kojarzy. A nie, przepraszam coś mi się przypomniało: Jak mówił Stalin: Za mordę i do dobrobytu… ale to już na szczęście przeżyliśmy. Druga sprawa Nie chodzi o to, że Ci z małymi dochodami zapłacą mniej (bo zapłacą tyle samo, i nawet jeśli nie mają to muszą płacić – i to jest haracz! czyli z góry narzucona kwota, termin, kara) chodzi natomiast o to , że osoby osiągające wyższe dochody, zapłacą prawie 5 razy więcej niż obecnie! I tutaj też mi się przypomniało takie powiedzenie: „ …że sprawiedliwie to nie znaczy ze po równo”. Sprawa trzecia: Obojętnie ile Pan wpłaci do ZUS to nie ma Pan gwarancji że w ogóle Pan dostanie cokolwiek. Tam nie ma pieniędzy już od dawna. Otóż na kontach emerytalnych Polaków zapisanych jest ok. 2 biliony złotych. Niestety są to środki wirtualne, istniejące wyłącznie w pamięciach komputerów. Ubezpieczeni zyskają w przyszłości zatem dostęp tylko do informacji o tym, ile w teorii im się należy a nie emerytury. A od teorii do praktyki jeszcze daleka droga. Nie jest nigdzie powiedziane, że ubezpieczeni kiedykolwiek odzyskają zgromadzone środki w postaci emerytury. System solidarności międzypokoleniowej nie funkcjonuje! Gdyby Pan osiągał wysokie dochody to z pewnością wiedziałby Pan co robić z własnymi pieniędzmi. Odkładając np. 1000 zł miesięcznie przez 30 lat zamiast ZUS tylko w banku na 8% rocznie uzbiera się: 1 490 359,44 zł …odsetki od tego to 9935,72 zł miesięcznie. Ma wówczas Pan i Emeryturę i 1,5 mln zł w kieszeni. /…Czy zwrócił Pan uwagę że proponuje w swojej ofercie: 1.oszczędności, 2.przedstawiam możliwości zarabiania 3.możliwości inwestycyjne ? I nie na 8%/rok tylko 7,5 % miesięcznie:-). Mam swoją Idee :„Wolnej Przedsiębiorczości dla Każdego” i ją realizuję.
Ostatnia Prawda, nazwijmy ją logiczną: Gdyby ZUS był czymś dobrym i pożądanym to przecież każdy chciałby go płacić. A tak nie jest. Proszę mi wierzyć, że Przedsiębiorcy dobrze wiedzą co robić ze swoimi własnymi ciężko zarobionymi pieniędzmi.
Łukaszpisze
Większych bzdur nie czytałem już dawno. Po pierwsze jeśli pan nie będzie miał zysku składka zmaleje może o 100 zł z groszami . Co roku jest podwyższana o około 100 zł więc już po roku pan tego nie odczuje. Przedsiębiorca otrzymuje z Zus ułamek tego co wpłaca więc liczenie na wyższą emeryturę jest strasznie naiwne. Owszem będzie odrobinę wyższa ale wpierw zapłaci pan gigantyczne składki .Cytuje „Gdybym osiągał wysokie dochody, to nie byłoby dla mnie problemem płacenie wyższego ZUS-” bez obrazy ale albo prowadzi pan malutką firmę typu kiosk ruchu albo nigdy nie był przedsiębiorcą. Wysokie dochody ujawnione w Picie nie oznaczają realnych pieniędzy w portfelu przedsiębiorcy. Czemu? Powodów są tysiące :towar sprzedany z odroczonym terminem płatności a kontrahent nie płaci w termie- przedsiębiorca musi zapłacić za towar i wszystkie podatki w tym wysoki ZUS jeśli nie ma pieniędzy traci płynność finansową i plajtuje . Drugi przykład w Picie wysoki dochód ale kontrahent wcale nie zapłacił a postępowanie trwa latami.
Oj jest wyjście. Polacy jako bardzo cwani przedsiębiorcy po prostu zaczną zakłądać firmy za granicą gdzie szanuje się przedsiębiorców i nie traktuje jak złodziei. Dzięki czemu państwo nie tylko nie zyska ale i straci … przecież najzamożniejsi już tak robią. Proszę mi pokazać Pana z pierwszej 100 najbogatszych który nie ma firmy na cyprze lub innym raju podatkowym … trudne nie? Cóż w końcu zaczną i mali tak kombinować i jeszcze Państwo zobaczy o co tutaj chodzi…
Popieram , Pana panie Pawle w całości .
Największym złodziejem, jest Nasze „kochane” Państwo , okrada Nas
z każdej strony jak się da i ile się da. Dawno, dawno temu podatek to były tzw ” dziesięciny ” , a dziś … bez komentarza ..
ZUS to – zło konieczne i bandyctwo !!!.
Kto ma umowę z Zus-em na emeryturę ? Ogłoszą bankructwo i …
Jeżeli w danym miesiącu nic nie zarobię mam stratę to i tak dla ZUS-u haracz muszę oddać ( nie pytają się czy ty masz , masz mieć i dać !!! ).
A leczenie w Polsce to totalna pomyłka … bez komentarza….. zapisy na badania … może za pół roku ,rok i więcej … ( mimo wszystko , tego w komunie nie było )
Ilu jest takich ludzi, którzy umierają przed pójściem na emeryturę ( albo , krótko po emeryturze ) składali całe życie składki w ZUSie i nie skorzystali oni ze zgromadzonych środków . Ani ich RODZINY !!!!- czy to nie jest KRADZIEŻ …Złodziejstwo !!!!
Zus powinien oddać wszystkim wpłacone składki z odsetkami i każdy powinien dobrowolnie budować sobie emeryturę .
O Krusie nie wspomnę, bo w Polsce są niestety święte krowy. I na nich musimy pracować …..
Święta prawda!! Popieram słowa Pana Ireneusza w 100% Więcej takich ludzi którzy potrafią i nie boją się prawdy!!!