Brak pieniędzy na start, skomplikowane i nieprecyzyjne przepisy podatkowe oraz pozapłacowe koszty pracy to główne bariery rozwoju biznesu w Polsce.
Przedsiębiorcy, którzy wzięli udział w badaniu pod nazwą „Problemy Polskich Przedsiębiorców” uważają, że główną przyczyną trudności w prowadzeniu działalności gospodarczej są przepisy prawne. Tak uważa aż 79% respondentów. Na drugim miejscu w rankingu przedsiębiorcy umieścili współpracę z instytucjami i urzędami. Niektórzy z ankietowanych wskazali samych klientów jako źródło swoich problemów. Brzmi znajomo? Niestety.
W Polsce mamy do czynienia z wieloma barierami rozwoju przedsiębiorczości, na które firmy nie mają tak naprawdę wpływu. Utrudnienia związane są przede wszystkim z istniejącym porządkiem prawnym, np. w zakresie podatków, składek na ubezpieczenie społeczne czy źródeł finansowania działalności gospodarczej.
W zakresie prawa, najgorzej przez badanych przedsiębiorców, została oceniona wysokość stawek ubezpieczenia społecznego. Składki na ZUS nie zależą od wysokości uzyskiwanego dochodu, ale są płatne obowiązkowo i to niezależnie od tego czy przedsiębiorca uzyskuje dochody, czy też nie. Stanowią one zatem bardzo dotkliwe obciążenie finansowe głównie dla małych przedsiębiorstw. Wiele do życzenia pozostawia również sama współpraca przedsiębiorców z urzędami i instytucjami. Najbardziej negatywnie jest postrzegany właśnie Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Problemem przedsiębiorców są także uciążliwe kontrole prowadzone przez urzędy skarbowe, inspekcje pracy czy urzędy kontroli skarbowej. Zdaniem przedsiębiorców, dla których kontrole stanowią barierę rozwoju biznesu mają one negatywne skutki dla ich działalności.
W związku z tym, działając w warunkach niepewności, braku precyzji i nieżyczliwości instytucji, przedsiębiorca nie jest skory do podejmowania decyzji długofalowych. Nic dziewnego! W związku z niejasnością przepisów ponosi on nierzadko także koszty odsetek i kar finansowych. Do tego dochodzą koszty związane z wypełnieniem obowiązków podatkowych. Wyobraźcie sobie, że obecnie zajmuje to firmie 325 godzin rocznie!! To jest aż 40,5 dnia pracy!!! Prawie 2 miesiące!!! Taki czas plasuje Polskę na 136. miejscu w rankingu przeprowadzonym m.in. przez Bank Światowy.
Kolejnym problemem są pozapłacowe koszty pracy, które są ponoszone przez przedsiębiorstwo poza wynagrodzeniem bezpośrednim. Do głównych kosztów pozapłacowych zalicza się: składkę na ubezpieczenie emerytalne w części finansowanej przez pracodawcę, część ubezpieczenia rentowego, ubezpieczenie wypadkowe oraz koszt utrzymywania Funduszu Pracy i Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.
Ponadto, wielu przedsiębiorców boryka się także z nierzetelnością swoich kontrahentów. Oczywiście istnieje proces odzyskiwania należności, ale jest on bardzo czasochłonny, co w efekcie końcowym może powodować problemy z utrzymaniem płynności finansowej firmy.
Oprócz wcześniej wynienionych, PKPP Lewiatan jako największe utrudnienia wskazuje:
- szczególnie wysokie koszty związane z rejestracją i upadłością firmy, realizacją obowiązków podatkowych, prowadzeniem dokumentacji pracowniczej, rozstrzyganiem sporów i dochodzeniem należności, realizacją inwestycji budowlanych;
- blisko 40 nowelizacji ustaw podatkowych wprowadzonych w 2010 roku, w wyniku których liczba barier podatkowych nie została ograniczona, ale wręcz wydłużyła się;
- niewykorzystanie podwyżki VAT do ujednolicenia stawek tego podatku, co zaowocowało wysokimi kosztami operacji bez korzyści w postaci uproszczenia systemu;
- wprowadzenie dnia wolnego od pracy w święto Trzech Króli;
- zagrożenia, jakie niesie nowelizacja prawa zamówień publicznych – arbitralne wykluczanie i szantażowanie wykonawców.
Cóż mogę powiedzieć… Rzeczywistość polskiego przedsiębiorcy nie należy do różowych.
Źródło: na podstawie artykułów ze stron: www.gospodarka.gazeta.pl; www.pkpplewiatan.pl; www.pb.pl
Nie należy. To prawda. Pozdrawiamy.
Polscy przedsiębiorcy to pracowici ludzie. Pozdrowienia dla nich!