Podatek przychodowy
Podatek CIT jest w ogromnym stopniu unikany – według raportów MF aż 67% spółek decyduje się go nie odprowadzać „wykazując straty”. W związku z powyższym można by się zastanowić jaki system podatkowy zapewniłby stałe, większe wpływy do budżetu ale nie poprzez przymus odczytywany przez przedsiębiorców jako nadmierne obciążenie ale jako podatek przyjazny (taki nie istnieje) który przedsiębiorca chętniej zapłaci (taka opcja istnieje). Rozwiązaniem może być promowany przez Roberta Gwiazdowskiego sposób odprowadzania podatku CIT jakim jest tzw. podatek od przychodów, czyli najzwyczajniejszy podatek od wartości netto na fakturze VAT. W odróżnieniu od tradycyjnego podatku CIT, proponowany odpowiednik jest prosty, nie wymaga określania przez przedsiębiorcę co jest, a co nie jest kosztem uzyskania przychodu.
Zatem jakie korzyści są czerpane z takiego sposobu odprowadzania podatków?
Przede wszystkim, jak już zostało wspomniane, przedsiębiorca nie musi irracjonalnie regulować lub kreować kosztów skupiając się na tym, czy są one kosztem uzyskania przychodów. Zyskuje w ten sposób swobodę zarządzania kapitałem – może racjonalnie decydować o tym na co przekazać środki bez jakiegokolwiek zastanawiania się, czy urząd uzna to za wkład pieniężny który ma się zwrócić.
Oprócz wygody biznesmen jest w stanie zaoszczędzić także jakąś kwotę lub część kwoty, która zostałaby przeznaczona na obsługę księgową oraz obsługę prawną przy transakcjach które z teorii powinny zabezpieczać przed bezwzględnym Urzędem Skarbowym.
Jakie korzyści, jakie zalety są partycypowane / przewidywane w takim układzie dla tegoż właśnie Urzędu Skarbowego ?. Proste: po stronie urzędu mamy jednoznaczny oraz nieskomplikowany mechanizm liczenia podatku, więc i niższe koszty funkcjonowania takiego urzędu związane z zatrudnieniem osób do tego powołanych. A mówimy tutaj o wzorze, który przedstawia się w ten sposób:
stopa podatkowa (propozycja 0,4%) * 1 wartość na fakturze = wartość podatku
Taka formuła ma też zalety dla Urzędu skarbowego ze względu na prostotę. Takie działanie potrafi wykonać uczeń szkoły podstawowej.
Jakie są podnoszone przykłady ryzyka?
Skoro w tej metodzie mówimy o tym aby podatek wynosił maksymalnie półtora procenta to taka taka właśnie struktura podatku sprawi, że organizacje gospodarcze nie będą się łączyły w struktury pionowe by wystawiać sobie faktury, by wyeliminować szczeble, które wystawiają faktury i które byłyby opodatkowane tym podatkiem. Skoro ymiar tego podatku będzie w granicach półtora procenta, to cała operacja ze względu na skomplikowanie struktury operacyjnej oraz niejednoznaczność zarządczą i zbyt duży organizm, oczywiście w znacznej większości przypadków zniechęci do takiego działania.
Obecnie przedsiębiorcy by wyrzucić na zewnątrz czynności operacyjne, produkcyjne, czy wytwórcze ale przede wszystkim wszelkie czynności wewnętrzne firmy korzystają z opcji outsourcingu. Innymi słowy wypychają wiele działań na zewnątrz firmy. Oszczędności, wynikające z takiego rozwiązania, czyli powierzenia wykonania części procesów niosą ze sobą oszczędności rzędu 15, 20, a nawet czasem 30 proc. Dlatego podatek 1 proc. albo 1,5 proc. nie będzie miał tutaj większego znaczenia przy tej generalnej filozofii, o której mówimy.
Kolejnym argumentem, o którym się mówi jest obawa przed wyższą ceną wytwarzania produktów Polsce, w porównaniu do tych z Zachodu. Mowa jest o hipotetycznym podniesieniu ceny o około 1,5% ceny produktu w zestawieniu ze zdecydowanie wyższym kosztem wytworzenia ich w innych krajach, poza krajami Azji. Dla przykładu: biorąc pod uwagę produkt o cenie 20zł to podatek wyniósłby około 30 gr, a rozważając przykład samochodów to jest to wręcz niezauważalna różnica.
Na co należy zwrócić uwagę rozpatrując takie rozwiązanie?
Po pierwsze:
⁃ podatek znacznie upraszcza sposób naliczania
⁃ obniża koszty wewnętrzne przedsiębiorcy
⁃ niweluje ryzyko prawne wynikające z niezrozumienia lub złej interpretacji a często złej woli urzędów.
⁃ obniża koszty kontroli ( tak dla US jak i dla przedsiębiorcy)
⁃ prosty mechanizm liczenia podatku i bardzo łatwe możliwości kontrolne a przez to US działa taniej.
⁃ powoduje racjonalne zarządzanie kosztami rzeczywiście poniesionymi, a nie rachunkowości podatkowej
⁃ W skali państwa wyrównujemy szanse polskich przedsiębiorstw, w rywalizacji z przedsiębiorstwami o kapitale zagranicznym lub strukturze zagranicznej, które nie płacą podatku CIT, czyli podatku dochodowego.
Nie trzeba tworzyć kolejnej policji i nie trzeba tworzyć specjalnego podatku dla niektórych branż, oczywiście przede wszystkim których MF nie lubi ( no bo i tak rykoszetem oberwie się wszystkim) to rozwiązanie jest proste, i będzie służyło wszystkim prócz spekulującym z zagranicznym kapitałem czyli spekulujący na kosztach transgranicznych.
autor. Piotr T-Kurnik na podstawie WEI i artykułu Roberta Gwiazdowskiego