Osoba pracująca na podstawie umowy-zlecenia nie ma prawa do urlopu macierzyńskiego, ale podczas opieki nad dzieckiem może pobierać zasiłek macierzyński.

Dość powszechnie wiadomo, że osoba wykonująca umowę-zlecenie nie zyskuje przywilejów gwarantowanych pracownikom przez kodeks pracy. Nie oznacza to jednak, że taka osoba nie może korzystać z ochrony finansowej, którą daje ustawa o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. Niestety zleceniobiorcy nie są uprawnieni do urlopu macierzyńskiego, ale mogą uzyskać prawo do zasiłku macierzyńskiego, który będzie im przysługiwał przez taki sam okres jak osobie zatrudnionej na podstawie umowy o pracę.

Warunek zasiłku macierzyńskiego

Zasiłek macierzyński jest świadczeniem przysługującym osobie, która w okresie podlegania ubezpieczeniu chorobowemu urodziła lub przyjęła dziecko na wychowanie. Dla osób zatrudnionych w ramach stosunku pracy ubezpieczenie chorobowe ma charakter obowiązkowy. Natomiast osoby zawierające umowę-zlecenie muszą jednoznacznie wyrazić chęć przystąpienia do tego ubezpieczenia, gdyż w tym przypadku jest ono dobrowolne.

Warto pamiętać, że zasiłek macierzyński przysługuje ubezpieczonym bez okresu wyczekiwania. Trzeba w tym miejscu jednak wspomnieć, że ZUS indywidualnie bada przypadki, w których po bardzo krótkim okresie podlegania ubezpieczeniu chorobowemu następuje dłuższy okres wypłaty świadczenia. Tak naprawdę jedyne, co może dać podstawy do zakwestionowania takiej wypłaty, to tzw. pozorne zawarcie umowy.

Osoba, która w czasie podlegania ubezpieczeniu chorobowemu z tytułu umowy-zlecenia urodziła dziecko, ma również prawo wnioskować o wypłatę zasiłku macierzyńskiego za okres dodatkowego urlopu macierzyńskiego. Oznacza to wypłatę świadczenia przez dodatkowe 4 tygodnie.

W związku z tym, że jest coraz więcej umów śmieciowych, warto znać swoje prawa w różnych sytuacjach życiowych.

Źródło: na podstawie artykułu ze strony: www.gazetaprawna.pl,