Na początek trochę danych:
- Świadczenia z ZUS pobiera 7,5 mln osób.
- Budżet Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wynosi 162 mld zł. (Dla porównania powiem, że jest to 10 razy więcej niż budżet KRUS).
- Dopłaty do ZUS z budżetu państwa wynoszą łącznie 61 mld zł. Z tej kwoty 23,8 mld zł stanowi refundacja z tytułu przekazywanych składek do OFE. W momencie zmniejszenia składki przekazywanej do OFE z 7,3% do 2,3% refundacja powinna obniżyć się do ok. 16 mld zł., co byłoby korzystne dla budżetu państwa. Jednak czy jest to korzystne dla przyszłych emerytów?
- Składki płatników pokrywają ponad połowę świadczeń wypłacanych przez ZUS.
Ile my wydajemy?
Składkę do ZUS wpłacają osoby zatrudnione na umowę o pracę, ale także przedsiębiorcy. Jeżeli przeciętne wynagrodzenie wynosi 3 366 zł., oznacza to, że przeciętnie wpłacana do ZUS składka wynosi 461 zł po stronie pracownika i 622 zł po stronie pracodawcy. Łącznie jest to aż 1 083 zł. miesięcznie, co rocznie daje kwotę prawie 13 000 zł.
Do kasy ZUS, ze składek płatników, wpływa rocznie aż 96,5 mld zł. Reszta pieniędzy pochodzi z Funduszu Rezerwy Demograficznej oraz innych przychodów.
Ile wydaje na siebie ZUS?
Przejdźmy teraz do kosztów utrzymania omawianej intytucji. Okazuje się, że ZUS kosztuje ok. 3,7 mld zł rocznie.
Dla przykładu opiszę koszty działalności bieżącej Zakładu na 2010 r., które oszacowane zostały na 4 196 306 zł.! Najwięcej pochłaniają wynagrodzenia, które stanowią nieco więcej niż 49% ww. kosztów. Drugie w kolejności miejsce zajmują usłusi obce, czyli usługi pocztowe i bankowe; usługi związane z przetwarzaniem danych; usługi remontowe oraz telekomunikacyjne. Posumowując: same wynagrodzenia i usługi obce stanowią 78.6% z 4 196 306 zł., co równa się 3 298 296 zł!
Dalszy podział wraz z udziałem procentowym możecie znaleźć na poniższym diagramie.
Wychodzi na to, że do ZUS wpływają naprawdę spore sumy pieniędzy, a ZUS do nas tylko to, co po drodze nie zostanie wydane…
Źródło: na podstawie artykułów ze stron: www.bankier.pl; www.zus.pl
widzę kolejne wcielenie tego samego tekstu w sieci…
Ineteresuje mnie, co się dzieje z resztą pieniędzy. Najpeirw pisze, że Zus kosztuje prawie 4 miliardy. A na końcu:
wynagrodzenia i usługi obce stanowią 78.6% z 4 196 306 zł., co równa się 3 298 296 zł! Czyli jak dobrze liczę zera prawie 3 miliony trzysta tysięcy złotych. Gdzie pozostałość z miliardów????
ZUS kosztuje ok. 3,7 mld zł rocznie. są to tzw koszty utrzymania. Pozostałość o której Pan pisze to cześć z kosztów bieżących. Mowa tu o tzw samych wynagrodzeniach i usługach obcych. Kwota 898’010 zł o którą Pan pyta to inne wydatki…może wyjazdowe „szkolenia” pracowników, bankiety, przyjęcia okazjonalne, kwiaty na dzień kobiet ect…
czy posiadając tego typu dane i wyliczenia nie należałoby złożyć doniesienia do……no i pytanie do kogo?czy posiadając wiedzę w ty temacie a nie zgłaszając jej do jakichś tam organów ścigania można dostać wyrok za ukrywanie , współudział paserstwo czy jakby to tam nazwać?
Czyli ZUS kosztuje nas raptem okolo 3%-to raczej tanio.Prywatne firmy biora podobnie za wyplacanie prywatnych emerytur.Pole do duzych oszczednosci to jest ale na emeryturach mundurowych i podobnych.
Dokładnie. Tani jest ZUS w swym utrzymaniu. Te 2-3% w porównaniu do prowizji, kosztów prywatnych funduszy – to dobrze świadczy o ZUS-ie.
Tani?! …Dopłaty do ZUS z budżetu państwa (czyli prosto z naszej kieszeni, państwo nie ma swoich pieniędzy a jak dodrukują to osłabiają nasze te zaoszczędzone i zarabiane (inflacja)) … dopłaty wynoszą łącznie 61 mld zł.! teraz jeszcze więcej a będą rosły w zastraszającym tępie…. podniosą podatki ? …. chleb będzie kosztował w milionach zł jak to było nie tak dawno przed dewaluacją. przyjdą bardzo ciężkie czasy już niebawem…. odkręcenie tego to będą dekady. ZUS is dead!. Jadą na zdechłym koniu.