Szukasz czegoś?

Alternatywy dla ZUS-u?

Autor:

Składka ZUS w 2015 roku wyniesie nawet 1100 zł. W ciągu 15 lat składka ta wzrosła ponad dwukrotnie. Mimo że każdy zatrudniony na umowie o pracę czy prowadzący własną działalność odprowadza comiesięczne „daniny” do ZUS-u, obecni dwudziesto i trzydziestolatkowie otrzymają emeryturę wynoszącą mniej niż połowa ich pensji.

Zakładając, że prowadzimy własny biznes i zakładamy go niedługo po studiach – dajmy na to w wieku 27 lat – i przez 40 lat płacimy składki, to z prostego rachunku wynika, że w ciągu wszystkich lat naszej pracy odprowadzimy do ZUS aż 528 000 złotych! [1100 zł (ZUS) x12 (miesięcy) x40 (lat)].

Ponad pół miliona złotych to duża sumka. Oczywiście całości tej kwoty nie stanowi składka emerytalna, nie mniej jednak setki tysięcy złotych to nie jest mało, zakładając, że – jak wynika z badań Eurostatu – statystyczny Polak żyje na emeryturze ledwie 4 lata (sic!). W takich sytuacjach pozostaje jedynie nam śmiech, bo walka z państwem, biurokracją i brakiem logiki przypomina donkiszoterię.

W obliczeniach nie została ujęta kapitalizacja odsetek wiec poprawię ją teraz:

Wpłata: 1100 zł Liczba lat: 40 x roczna stopa zwrotu: 5%  Kapitalizacja: raz do roku. Uwzględnij inflację na poziomie 3%  Daje astronomiczna kwotę do wypłaty: 1 637 742,92 zł. !

Wyśmiać ZUS

Nic więc dziwnego, że danina na ZUS stała się wdzięcznym tematem memów, bo jest to rzecz, której zgodnie wszyscy Polacy nie cierpią. W sieci krążą obrazki z dymkami dialogowymi typu: babcia: „Ja w twoim wieku już pracowałam”, na co wnuczka odpowiada: „Ja w twoim jeszcze będę”. Nawet Chuck Norris, który potrafi trzasnąć drzwiami obrotowymi, bo nie ma dla niego zadania, którego by nie wykonał, oznajmia: „Przeżyć za emeryturę w Polsce? Niewykonalne nawet dla mnie”.

Jak ominąć ZUS?

ZUS to  coś, na co poradzić wiele nie możemy. Wielu z nas jednak nie chce już dłużej czekać na zmiany. Dlatego w sieci pojawia się coraz więcej pomysłów na to, jak ominąć płacenie ZUS-u. Niektóre z nich – choć wydają się całkowicie nierozsądne – to jednak faktycznie stanowią alternatywę dla ZUS-u.

Takim pomysłem jest porównanie, co by było, gdyby pieniądze odprowadzane na ZUS były wydawane na butelki z piwem. Za sprzedanie szklanych butelek w skupie otrzymamy lepszą emeryturę od tej, którą daje nam ZUS, a ile piwa się przy tym napijemy… Tak, każda alternatywa dla ZUS-u wydaje się zdroworozsądkowa.

Jakie są jednak praktyczniejsze rady, które nie narażą na szwank naszej wątroby? Niektórzy zalecają kupienie ziemi rolnej i przejście na KRUS, inni na umowę o dzieło. Nie są to jednak najlepsze rozwiązania. Pole ktoś musi uprawiać, a umowa o dzieła ma wiele ograniczeń, w tym fakt, że nie można wystawiać faktury VAT. Co więc nam pozostaje?

Przenieść firmę za granicę

Tą drogą poszło już dziesiątki tysięcy przedsiębiorców. Dzięki wejściu do Unii Europejskiej mamy możliwość rejestrowania firm poza granicami kraju, w ramach wspólnoty. Po przeniesieniu spółki do takich krajów jak na przykład Wielka Brytania przedsiębiorcy oszczędzają co najmniej kilka tysięcy złotych w skali roku. Mimo to nadal objęci są ubezpieczeniem i otrzymają brytyjską emeryturę. Odpowiednik polskiego ZUS-u wynosi tam bowiem kilkadziesiąt złotych.

Przed świętami gruchnęła wiadomość, że sam Michał Lisiecki, który ma udziały w magazynach „Wprost” i „Do rzeczy” – jak podkreśla – wbrew wyznawanym przez siebie wartościom zdecydował się przenieść swoje spółki poza granice naszego kraju. Prezes PMPG Polskie Media SA narzeka na regulacje prawne, nadmiar formalności oraz ogólną sytuację podatkową. Według rankingu Banku Światowego Polska zajmuje 32 miejsce na 189, jeżeli chodzi o łatwość prowadzenia biznesu.

Aby jednak uniknąć ZUS-u, nie można prędko spocząć na laurach. Rejestrować spółkę za granicą trzeba przecież z głową, a więc rozliczać się z odpowiednimi urzędami itd. ZUS na pewno nigdy nas nie doścignie, ale jego odpowiedniki poza krajem – tak. Zgodnie z powiedzeniem: Co dwie głowy, to niejedna, warto skorzystać z fachowego doradztwa, aby działać zgodnie z prawem i nie wyjść na przeniesieniu spółki jak Zabłocki na mydle. W zakładaniu firm za granicą w zgodzie z literą prawa zajmuje się m.in. dezi.pl.

Źródła: biztok.pl, forbes.pl, wprost.pl

Jeśli chcesz otrzymywać podobne treści oraz Informację: Jak nie płacić ZUS i zmniejszyć podatki wpisz swój mail i imię:

E-mail: Imię:
Zgadzam się z Polityką Prywatności

Skomentuj na Facebooku:

Feedback

1
  • BlogoFirmie.pl

    Aby uniknąć płacenia ZUS można zarejestrować też spółkę z o.o. lub fundacje i to co byśmy w normalnych warunkach, musieli płacić na ZUS, po prostu samemu odkładać na emeryturę 🙂

Dodaj komentarz

Jak nie dać się okradać i zadbać o przyszłość?

Gdzie wysłać Ebooka?

O Mnie

Witaj, nazywam się Paweł Kurnik i jestem degustatorem życia. Każdy dzień jest dla mnie wyzwaniem i szansą na jeszcze lepsze jutro. Czytaj Więcej »

Polub nas na Facebooku

Najnowsze Wpisy

O kurze, która opuściła podwórze

Jest na świecie wiele stylów życia. Książka „O kurze, która opuściła podwórze” autorstw...

Archiwum