Szukasz czegoś?

Systemy emerytalne w Polsce i na świecie, czyli czy istnieje alternatywa dla ZUSu – cz. 1

Autor:

W Polsce emerytów i rencistów jest łącznie ponad 9 milionów. Emeryt otrzymuje średnio niespełna 1160 złotych emerytury. Warto dodać, że rozwarstwienie w obrębie samych emerytur jest w Polsce ogromne. Mieszkańcy Śląska otrzymują niemal 10-krotnie wyższe emerytury niż ci mieszkający w Lubuskiem, jak podaje GUS. Przeciętnemu emerytowi po opłaceniu stałych opłat zostaje około 300 złotych miesięcznie na przeżycie, czyli na… żywność. Na odzież i obuwie polski emeryt wydaje 34 złote. Jest źle. Szukamy inspiracji. Jak z problemem emerytur radzą sobie inne państwa globu? Zapraszam do serii artykułów.

Refundowane masaże dla emerytów

Narzekamy na to tragicznie niskie zabezpieczenie na starość i jednocześnie zazdrościmy kolegom zza zachodniej granicy, którzy przyjeżdżają do Polski do SPA i jeszcze otrzymują zwrot kosztów za masaże. Francuscy emeryci dostają średnio 1 400 euro miesięcznie. Jeśli założyli rodzinę wielodzietną, mogą liczyć na specjalne przywileje (wyższa i/lub wcześniejsza emerytura). Kobieta, która nie pracowała, ale urodziła co najmniej trójkę dzieci, otrzyma państwową emeryturę, niewielką, ale zawsze coś.

Szwedzi – choć tak jak Francuzi reformują swój system emerytalny, podwyższając wiek przejścia na emeryturę – dają swoim emerytom jeszcze więcej, bo ponad 8 000 złotych, jak podaje Eurostat. Państwo na to stać, bo fundusz emerytalny inwestuje w obligacje, akcje i nieruchomości.

A w Polsce niezmiennie ZUS

W Polsce tymczasem jesteśmy skazani na ZUS, którego założenie jest następujące: młodsze pokolenia pracują na emeryturę tych starszych. To dlatego przeciętny dwudziestokilkulatek może liczyć na emeryturę wynoszącą ok. ¼ jego ostatniej pensji. Niestety tylko najbogatszych Polaków stać na to, by odkładać na emeryturę we własnym zakresie.

Taki system jak ZUS, oczywiście, ma prawo sprawdzać się w sytuacji, gdy liczba młodych na rynku jest wyższa niż tych, którzy odchodzą na emeryturę. Jednak, gdy w Polsce spada dzietność, społeczeństwo się starzeje, a młodzi coraz później wchodzą na rynek pracy, rozwiązanie, jakie proponuje ZUS, przestaje mieć sens.

Gdy Europa starzeje się tak jak sama idea emerytury

Polacy już przyzwyczaili się do liczenia na państwo, choć zazwyczaj się przeliczamy. A przecież sama emerytura to idea względnie nowa. Emerytury bowiem wprowadził pod koniec XIX wieku Otto von Bismarck. Ustalony przez niego wiek emerytalny – 65 lat – miał wtedy sens, bowiem znacznie mniej ludzi dożywało siódmej i kolejnych dekad życia. Niedługo więc pożyli na emeryturze. Rozwój nauki przyczynił się jednak do przedłużenia naszego żywota i w ten oto sposób klasyczna formuła, jaką proponuje nam ZUS, powoli przestaje mieć racje bytu.

Prognozuje się, że za niespełna dekadę aż 40% mieszkańców Unii Europejskiej przekroczy 65 rok życia, czyli plus minus osiągnie wiek emerytalny. Co wtedy? Można oczywiście podnosić podatki i zwiększać wiek emerytalny, ale przecież nie można tak w nieskończoność, zwłaszcza w tym drugim wypadku, bo wiadomo – życie nie trwa wiecznie.

Jak rozwiązać problem emerytury? Czy jesteśmy tylko skazani na ZUS?

W Japonii, która słynie z wiekowych staruszków i niskiego przyrostu naturalnego, powstał fundusz emerytalny, który ostro inwestuje na giełdzie. W samym 2013 roku zarobił 113 mld USD. Skoro Polskę porównuje się do Japonii (oczywiście w kwestii starzejącego się społeczeństwa, bo nie pod kątem rozwoju gospodarczego), może warto by wprowadzić taki model? Nie tylko Japonia i Szwecja, ale nawet Rosja posiada taki fundusz dla emerytów. W ostatnim przypadku dochody pochodzą jednak z opodatkowania surowców.

Jakie rozwiązania sprawdzają się w innych częściach świata? I czy jest jeszcze szansa dla Europy? O tym przeczytasz w kolejnym poście. Za przykłady posłużą Chile oraz Wielka Brytania.

Źródła:

zus.pl, psz.pl, dziennik.pl, old.stat.gov.pl

 

Jeśli chcesz otrzymywać podobne treści oraz Informację: Jak nie płacić ZUS i zmniejszyć podatki wpisz swój mail i imię:

E-mail: Imię:
Zgadzam się z Polityką Prywatności

Skomentuj na Facebooku:

Dodaj komentarz

Jak nie dać się okradać i zadbać o przyszłość?

Gdzie wysłać Ebooka?

O Mnie

Witaj, nazywam się Paweł Kurnik i jestem degustatorem życia. Każdy dzień jest dla mnie wyzwaniem i szansą na jeszcze lepsze jutro. Czytaj Więcej »

Polub nas na Facebooku

Najnowsze Wpisy

O kurze, która opuściła podwórze

Jest na świecie wiele stylów życia. Książka „O kurze, która opuściła podwórze” autorstw...

Archiwum