Szukasz czegoś?

Na co idą nasze podatki?

Autor:

Państwo ma tylko tyle, ile zabierze podatnikom.

Rafał Ziemkiewicz, polski dziennikarz, publicysta oraz komentator polityczny i ekonomiczny, sformułował tezę, że rząd musi wydawać pieniądze przede wszystkim na to, czego obywatele nie potrzebują i że będzie mógł zaoszczędzić na tym, co dla obywateli jest niezbędne. A co jest niezbędne? Bezpieczeństwo, zdrowie i edukacja.

Teza wydaje się być niczym z powieści science fiction, ale jakby się tak dobrze nad nią zastanowić, to wiele wyjaśnia. A mianowicie, kiedy brakuje policjantów i czujemy się niepewnie w swoim domu, zatrudniamy firmę ochroniarską. Gdy służba zdrowia kuleje, leczymy się prywatnie. A kiedy szkolnictwo odbiega od pożądanej jakości, wysyłamy dzieci do szkół prywatnych i na korepetycje. Czyli w momencie, kiedy sytuacja tego wymaga, przeznaczamy pieniądze na te cele, które są priorytetem. A to rozleniwia rząd, który zakłada, że obywatele jakoś sobie poradzą, bo właściwie nie mają innego wyboru.

I tak, najwięcej naszych pieniędzy jest przeznaczanych na świadczenia emerytalne i rentowe – łącznie około 135 mld złotych rocznie (prawie 120 mld zł. do ZUS i ponad 15mld zł. do KRUS). Co prawda 65% tej kwoty pochodzi ze składek ubezpieczeniowych, ale przecież te składki to nic innego jak podatki z naszej pracy.

To, co jest zaskakujące i przykre zarazem, to fakt, że całkiem duża grupa ludzi żyje z błędnym przeświadczeniem, że składki są przeznaczane na ich przyszłe emerytury. Otóż nie! ZUS nie ma żadnych pieniędzy, z resztą OFE też nie. Prawda jest taka, że prawie 70% naszej składki, która trafiła do OFE jest przeznaczana na zakup obligacji rządowych, a rząd oddaje te środki z powrotem do ZUS, żeby ZUS miał na wypłatę dzisiejszych emerytur.

Ponadto, rząd dopłaca do ZUS z naszych podatków (i nie mam tu na myśli składek emerytalnych) około 25 mld zł. w postaci dotacji i około 15 mld zł. w postaci tzw. refundacji składki, która trafiła do OFE. Razem to jest aż 40 mld złotych!!!

A na kogo wydaje rząd? Na emerytów, bo to łatwy target wyborczy, ale wcale im się nie żyje dużo lepiej, na urzędników, których jest coraz więcej, ale chyba nie wystarczająco dużo, na nauczycieli, którzy pracują z po-wołania, a wołanie o kasę jest głośne, na wojsko, no bo przecież bezpieczeństwo jest priorytetem narodowym, na sędziów i prokuratorów, bo organ sprawiedliwości musi być sprawiedliwie wynagradzany, na NFZ, który stoi na straży naszego zdrowia i głęboko wierzy, że naród jest na tyle zdrowy, że może miesiącami czekać w kolejce na pomoc, i oczywiście na siebie. I już nawet nie będę wymieniał wszystkich dofinansowywań i pożyczek m.in. na PKP, Korporację Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych, itd.

No to tak, jakby się ktoś pytał, na co idą jego pieniądze…

Źródło: na podstawie artykułów z książki pt. „A nie mówiłem? Dlaczego nastąpił kryzys i jak najszybciej z niego wyjść?” z 2012 roku Roberta Gwiazdowskiego, „Polactwo” Rafała Ziemkiewicza

Jeśli chcesz otrzymywać podobne treści oraz Informację: Jak nie płacić ZUS i zmniejszyć podatki wpisz swój mail i imię:

E-mail: Imię:
Zgadzam się z Polityką Prywatności

Skomentuj na Facebooku:

Dodaj komentarz

Jak nie dać się okradać i zadbać o przyszłość?

Gdzie wysłać Ebooka?

O Mnie

Witaj, nazywam się Paweł Kurnik i jestem degustatorem życia. Każdy dzień jest dla mnie wyzwaniem i szansą na jeszcze lepsze jutro. Czytaj Więcej »

Polub nas na Facebooku

Najnowsze Wpisy

O kurze, która opuściła podwórze

Jest na świecie wiele stylów życia. Książka „O kurze, która opuściła podwórze” autorstw...

Archiwum